June 29, 2020
Zagubiłem się w pustynie. Upał był nieznośny i wierzyłem naprawdę, żebym umarł. Nienawidziałem tego oceanu piasku bez drogi ucieczki. Po dniach bez wody ani nadziei, w końcu znalazłem wielki szklany zamek w środku pustyni. „Ciekawe, dlaczego jest zamek w pustynie? I dlaczego jest zrobiony z szkła?” pytałem sobie, gdy zbliżałem się do zamka. Nie widziałem jaśnie to, co było na wewnątrz, bo światło słońca było za mocne, ale mi się wydawało, że zamek był pusty. Z drugiej strony byłem bardzo ciekawy i zdecydowałem się tam wejść.
Szkło było ciepło, gdy dotknąłem drzwi. Czułem się tak słaby, tylko chciałem odchodzić z tego piekła. Jak już myślałem, zamek był pusty, ale zdziwiłem się, że był chłodny wietrzyk w zamku. Wielkie schody prowadziły do pierwszego piętra. Byłem coraz ciekawszy. Weszedłem do góry w duży pokój; na centrum były dwie butelki wody na stole. Na każdej butelki było coś napisane; na pierwszej „marzenia”, a na drugiej „rzeczywistość”. Nie rozumiałem. Czy to był jakiś dziwny żart? Impulsywnie wypiłem z drugiej butelki. Nagle szklany zamek zawalił się. Szkło rozpadało się na części. Drzazgi szkła rozbiły mnie jak ostry deszcz.
Gdy otworzyłem oczy, ciągle byłem w pustynie. Nie był zamek, ani szkło, ale krwawiłem z pleców i głowy. A co myślałem, żebym znalazł w szklanym zamku w pustynie?
[TEKST Z KOREKTAMI]
Zgubiłem się na pustyni. Upał był nieznośny i wierzyłem naprawdę, że umrę. Nienawidziłem tego oceanu piasku bez drogi ucieczki. Po dniach bez wody ani nadziei, w końcu znalazłem wielki szklany zamek na środku pustyni. „Ciekawe, dlaczego na pustyni jest zamek? I dlaczego jest zrobiony z szkła?” zastanawiałem się, gdy zbliżałem się do zamku. Nie widziałem dokładnie, co było wewnątrz, bo światło słońca było za mocne, ale mi się wydawało, że zamek był pusty. Z drugiej strony byłem bardzo ciekawy i zdecydowałem się tam wejść.
Gdy dotknąłem drzwi, szkło było ciepłe. Czułem się tak słaby, chciałem tylko odejść z tego piekła. Jak już myślałem, zamek był pusty, ale zdziwiłem się, że w zamku był chłodny wietrzyk. Wielkie schody prowadziły na pierwsze piętro. Byłem coraz bardziej zaciekawiony. Wszedłem na górę do dużego pokoju; na środku były dwie butelki wody na stole. Na każdej butelce było coś napisane; na pierwszej „marzenia”, a na drugiej „rzeczywistość”. Nie rozumiałem. Czy to był jakiś dziwny żart? Impulsywnie wypiłem z drugiej butelki. Nagle szklany zamek zawalił się. Szkło rozpadło się na części. Odłamki szkła uderzyły we mnie jak ostry deszcz.
Gdy otworzyłem oczy, nadal byłem na pustyni. Nie było zamku, ani szkła, ale krwawiłem z pleców i głowy. A co spodziewałem się znaleźć w szklanym zamku na pustyni?
„Ciekawe, dlaczego jest zamek w pustyniena pustyni jest zamek?
I dlaczego jest zrobiony z szkła?” pytałem soię/siebie, gdy zbliżałem się do zamkau.
Zamiast "pytałem się/siebie" użyłabym raczej "zastanawiałem się", ale to mój wybór.
Nie widziałem jaśsno/wyraźnie/dokładnie tego, co było na wewnątrz, bo światło słońca było za mocne, ale mi się wydawało/ale wydawało mi się, że zamek był pusty.
Szkło było ciepło, gdy dotknąłem drzwiGdy dotknąłem drzwi, szkło było ciepłe.
Lepsza składnia
Czułem się tak słaby, tylkoże chciałem odchodzitylko odejść z tego piekła.
Jak już myślałem, zamek był pusty, ale zdziwiłem się, że w zamku był chłodny wietrzyk w zamku.
Byłem coraz ciekawszbardziej ciekawy/Byłem coraz bardziej zaciekawiony.
Stopnia wyższego "ciekawszy" raczej nie używa się w znaczeniu takim, jak podałam wyżej. "Ciekawszy" możesz być, jeśli jest to Twoja cecha, czyli jesteś coraz bardziej atrakcyjny, interesujący.
Weszedłem do góry w/na górę do dużyego pokójoju; na centrumśrodku były dwie butelki wody na stole.
Drzazgi szkła rozbiłyuderzyły we mnie jak ostry deszcz.
A co myślałem, żebymspodziewałem się znalazłeźć w szklanym zamku wna pustynie?
Feedback
Zrobiłam korektę wybiórczo. Nie dublowałam korekt Patryka. Jeżeli czegoś nie skorygowałam, to znaczy, że albo zdanie jest poprawne, albo w pełni zgadzałam się z korektą Patryka i/lub nie miałam do zaproponowania żadnej alternatywy.
Zagubiłem się wna pustynie.
Upał był nieznośny i wierzyłem naprawdę, żebym umarł umrę.
Nienawidziałem tego oceanu piasku bez drogi ucieczki.
Po dniach bez wody ani nadziei, w końcu znalazłem wielki szklany zamek wna środku pustyni.
„Ciekawe, dlaczego jest zamek wna pustynie?
I dlaczego jest zrobiony ze szkła?” pytałem sobieię, gdy zbliżałem się do zamkau.
Nie widziałem jaśnie todokładnie, co było na wewnątrz, bo światło słońca było za mocne, ale mi się wydawało, że zamek był pusty.
co było wewnątrz (bez na), ale już co było na zewnątrz (z na. Chyba taka zasada po prostu w polskim :))
Z drugiej strony byłem bardzo ciekawy i zdecydowałem się tam wejść.
Szkło było ciepłoe, gdy dotknąłem drzwi.
Czułem się tak słaby, tylko chciałem odchodzitylko odejść z tego piekła.
Jak już myślałem, zamek był pusty, ale zdziwiłem się, że był chłodny wietrzyk w zamku.
Wielkie schody prowadziły dona pierwszego piętrao.
Byłem coraz ciekawszy.
Weszedłem do góry wdo dużyego pokójoju; na centrumśrodku były dwie butelki wody na stole.
Na każdej butelkice było coś napisane; na pierwszej „marzenia”, a na drugiej „rzeczywistość”.
Nie rozumiałem.
Czy to był jakiś dziwny żart?
Impulsywnie wypiłem z drugiej butelki.
Nagle szklany zamek zawalił się.
Szkło rozpadało się na części.
rozpadało - continuous activity
rozpadło - static activity
DrzazgOdłamki szkła rozbiprzeszyły mnie jak ostry deszcz.
nie jestem w 100% pewny mojej korekty, sama nie brzmi jakoś poprawnie stylistycznie, ale na pewno "rozbiły" nie pasuje tutaj
Gdy otworzyłem oczy, ciąglenadal byłem wna pustynie.
Nie było zameku, ani szkłoa, ale krwawiłem z pleców i głowy.
A co myślałem, żebym znalazł w szklanym zamku w pustynie?
tutaj to zdanie nie brzmi poprawnie, ale sam nie jestem w stanie podać jakiejkolwiek korekty, przepraszam!
Feedback
ponownie w większości tylko stylistyczne błędy. Trzymaj tak dalej Joshua! :)
Szklany zamek |
Zagubiłem się w pustynie. Z |
Upał był nieznośny i wierzyłem naprawdę, żebym umarł. Upał był nieznośny i wierzyłem naprawdę, że |
Nienawidziałem tego oceanu piasku bez drogi ucieczki. Nienawidzi |
Po dniach bez wody ani nadziei, w końcu znalazłem wielki szklany zamek w środku pustyni. Po dniach bez wody ani nadziei, w końcu znalazłem wielki szklany zamek |
„Ciekawe, dlaczego jest zamek w pustynie? „Ciekawe, dlaczego jest zamek „Ciekawe, dlaczego |
I dlaczego jest zrobiony z szkła?” pytałem sobie, gdy zbliżałem się do zamka. I dlaczego jest zrobiony ze szkła?” pytałem s I dlaczego jest zrobiony z szkła?” pytałem s Zamiast "pytałem się/siebie" użyłabym raczej "zastanawiałem się", ale to mój wybór. |
Nie widziałem jaśnie to, co było na wewnątrz, bo światło słońca było za mocne, ale mi się wydawało, że zamek był pusty. Nie widziałem co było wewnątrz (bez na), ale już co było na zewnątrz (z na. Chyba taka zasada po prostu w polskim :)) Nie widziałem ja |
Z drugiej strony byłem bardzo ciekawy i zdecydowałem się tam wejść. This sentence has been marked as perfect! |
Szkło było ciepło, gdy dotknąłem drzwi. Szkło było ciepł
Lepsza składnia |
Czułem się tak słaby, tylko chciałem odchodzić z tego piekła. Czułem się tak słaby, Czułem się tak słaby, |
Jak już myślałem, zamek był pusty, ale zdziwiłem się, że był chłodny wietrzyk w zamku. This sentence has been marked as perfect! Jak już myślałem, zamek był pusty, ale zdziwiłem się, że w zamku był chłodny wietrzyk |
Wielkie schody prowadziły do pierwszego piętra. Wielkie schody prowadziły |
Byłem coraz ciekawszy. This sentence has been marked as perfect! Byłem coraz Stopnia wyższego "ciekawszy" raczej nie używa się w znaczeniu takim, jak podałam wyżej. "Ciekawszy" możesz być, jeśli jest to Twoja cecha, czyli jesteś coraz bardziej atrakcyjny, interesujący. |
Weszedłem do góry w duży pokój; na centrum były dwie butelki wody na stole. W W |
Na każdej butelki było coś napisane; na pierwszej „marzenia”, a na drugiej „rzeczywistość”. Na każdej butel |
Nie rozumiałem. This sentence has been marked as perfect! |
Czy to był jakiś dziwny żart? This sentence has been marked as perfect! |
Impulsywnie wypiłem z drugiej butelki. This sentence has been marked as perfect! |
Nagle szklany zamek zawalił się. This sentence has been marked as perfect! |
Szkło rozpadało się na części. Szkło rozpad rozpadało - continuous activity rozpadło - static activity |
Drzazgi szkła rozbiły mnie jak ostry deszcz.
nie jestem w 100% pewny mojej korekty, sama nie brzmi jakoś poprawnie stylistycznie, ale na pewno "rozbiły" nie pasuje tutaj Drzazgi szkła |
Gdy otworzyłem oczy, ciągle byłem w pustynie. Gdy otworzyłem oczy, |
Nie był zamek, ani szkło, ale krwawiłem z pleców i głowy. Nie było zam |
A co myślałem, żebym znalazł w szklanym zamku w pustynie? A co myślałem, żebym znalazł w szklanym zamku w pustynie? tutaj to zdanie nie brzmi poprawnie, ale sam nie jestem w stanie podać jakiejkolwiek korekty, przepraszam! A co |
[TEKST Z KOREKTAMI] |
Zgubiłem się na pustyni. |
Upał był nieznośny i wierzyłem naprawdę, że umrę. |
Nienawidziłem tego oceanu piasku bez drogi ucieczki. |
Po dniach bez wody ani nadziei, w końcu znalazłem wielki szklany zamek na środku pustyni. |
„Ciekawe, dlaczego na pustyni jest zamek? |
I dlaczego jest zrobiony z szkła?” zastanawiałem się, gdy zbliżałem się do zamku. |
Nie widziałem dokładnie, co było wewnątrz, bo światło słońca było za mocne, ale mi się wydawało, że zamek był pusty. |
Z drugiej strony byłem bardzo ciekawy i zdecydowałem się tam wejść. |
Gdy dotknąłem drzwi, szkło było ciepłe. |
Czułem się tak słaby, chciałem tylko odejść z tego piekła. |
Jak już myślałem, zamek był pusty, ale zdziwiłem się, że w zamku był chłodny wietrzyk. |
Wielkie schody prowadziły na pierwsze piętro. |
Byłem coraz bardziej zaciekawiony. |
Wszedłem na górę do dużego pokoju; na środku były dwie butelki wody na stole. |
Na każdej butelce było coś napisane; na pierwszej „marzenia”, a na drugiej „rzeczywistość”. |
Nie rozumiałem. |
Czy to był jakiś dziwny żart? |
Impulsywnie wypiłem z drugiej butelki. |
Nagle szklany zamek zawalił się. |
Szkło rozpadło się na części. |
Odłamki szkła uderzyły we mnie jak ostry deszcz. |
Gdy otworzyłem oczy, nadal byłem na pustyni. |
Nie było zamku, ani szkła, ale krwawiłem z pleców i głowy. |
A co spodziewałem się znaleźć w szklanym zamku na pustyni? |
You need LangCorrect Premium to access this feature.
Go Premium