Anerneq's avatar
Anerneq

Oct. 26, 2020

0
Nieistniejąca dyktatura

Nie wiem jak się czuję. Mam w sobie wiele emocji dotyczących różnych problemów i sytuacjia. Chcę dzisiaj napisać o jednej z nich: smutek.
To nie smutek po stracie kogoś albo z powodu złej sytyacji. Nie jestem smutny, ale czuję ten rodaj smutku, gdy wszystko wygląda ok, ale jest mała grupa ludzi, która chce wszystko zrujnować nie dając sobie z tego sprawy.
Żyjemy w trudnych czasach, gdy pandemia zmieniła nam życie z dnia na dzień. Na początku wszystko było dla mnie w porządku i jeszcze jest. Problemem są inni ludzie, zwłaszcza ci, którzy nie rozumieją, że ti poważna sytuacja.
Na początku miesiąca był protest w Rzymie, bo ludzie nie chcą nosić maskę, krycząc: "My chcemy oddychać". Zobaczyłem filmik, w którym dziennikarz poszedł do protestu, a ludzie zaczęli mówić bardzo wulgarne słowa do niego i grozić mu śmiercią. W końcu policja zabrała go i powiedziała, że lepiej nie pójść tam, bo było niebezpiecznie.
Kilka dni temu rząd wprowadził godzinę policyjną od szóstej. W Neapolu był z tego powodu kolejny protest. W nocy gdy porządni ludzie byli w domu, inni wyszli. Zniszczyli sklepy i samochody krzycząc, że chcą być wolni i to jest "medyczna dyktatura". Był też konflikt z policją.
Jestem bardzo zmartwiony, bo ci ludzie nie rozumieją, że to, co mówią i robią jest niebezpieczne. Wiele z nich są ludźmi, którzy może mają mały bar, czy mały biznes i teraz nie mogą pracować jak wcześniej. Rozumiem, że ta sytuacja jest ciężka, zwłaszcza dla tych, którzy teraz nie mają już wystarczących pieniędzy, ale to nie znaczy, że "koronawirusa nie ma, kłamią do nas".

Corrections

Nieistniejąca dyktatura

Nie wiem jak się czuję.

Mam w sobie wiele emocji dotyczących różnych problemów i sytuacjia.

Chcę dzisiaj napisać o jednej z nich: smuteku.

To nie smutek po stracie kogoś albo z powodu złej sytyuacji.

(Nie jestem smutny, ale) czuję ten rodzaj smutku, gdy wszystko wygląda ok, ale jest mała grupa ludzi, która chce wszystko zrujnować nie zdając sobie z tego sprawy.

Kiedy najpierw piszesz, że nie jesteś smutny, a po przecinku, że czujesz jakiś rodzaj smutku to jest to trochę wewnętrznie sprzeczne

Żyjemy w trudnych czasach, gdy pandemia zmieniła nam życie z dnia na dzień.

Na początku wszystko było dla mnie w porządku i jeszcze jest.

Lepiej, bardziej naturalnie by było powiedzieć "Na początku wszystko było u mnie w porządku i nadal jest.", aczkolwiek Twoje zdanie gramatycznie jest poprawne i zrozumiałe

Problemem są inni ludzie, zwłaszcza ci, którzy nie rozumieją, że tio poważna sytuacja.

Na początku miesiąca był protest w Rzymie, bo ludzie nie chcą nosić masekę, krzycząc: "My chcemy oddychać".

Po polsku często mówimy też maseczka, zamiast maska. - ludzie nie chcą nosić maseczek

Zobaczyłem(widziałem, oglądałem) filmik, w którym dziennikarz podszedł do protestujących, a ludzie zaczęli mówić mu bardzo wulgarne słowa do niego i grozić mu śmiercią.

W końcu policja go zabrała go i powiedziała, że lepiej nie pójść tamtam nie iść, bo byłojest niebezpiecznie.

Kilka dni temu rząd wprowadził godzinę policyjną od szóstej.

W Neapolu był z tego powodu kolejny protest.

W nocy gdy porządni ludzie byli w domu, inni wyszli.

Zniszczyli sklepy i samochody krzycząc, że chcą być wolni, i że to jest "medyczna dyktatura".

Wiele z nich to ludzie(wiele z nich jest ludźmi), którzy może mają mały bar, czy mały biznes i teraz nie mogą pracować jak wcześniej.

Rozumiem, że ta sytuacja jest ciężka, zwłaszcza dla tych, którzy teraz nie mają już wystarczających pieniędzy (wystarczająco dużo pieniędzy), ale to nie znaczy, że "koronawirusa nie ma, okłamią doują nas".

Anerneq's avatar
Anerneq

Nov. 2, 2020

0

(Nie jestem smutny, ale) czuję ten rodzaj smutku, gdy wszystko wygląda ok, ale jest mała grupa ludzi, która chce wszystko zrujnować nie zdając sobie z tego sprawy.

No tak, masz rację, ale napisałem tekst nie myśląc o tym, co pisałem. Również dla tego powodu popełniłem tyle literówki. To co miałem na myśli jest, że chciałem wyjaśnić lepiej jak się czułem, ale w końcu nic nie umiałem wyjaśnić.

Anerneq's avatar
Anerneq

Nov. 2, 2020

0

Na początku wszystko było dla mnie w porządku i jeszcze jest.

Jest jakaś różnica między słowami "jeszcze" a "nadal"? Często mi poprawiają ten błąd.

asia_yuqing's avatar
asia_yuqing

Nov. 2, 2020

0

Jest jakaś różnica między słowami "jeszcze" a "nadal"? Często mi poprawiają ten błąd.

Jeszcze oznacza, że coś niedługo się zmieni. Nadal nie ma takiego znaczenia. Np.:
"Jeszcze nie mam książki" - nie mam książki, ale bardzo możliwe, że kupię ją jutro albo nawet już ją zamówiłam i dojdzie do mnie za kilka dni.
"Nadal nie mam książki" - nie mam książki i nie zrobiłam nic żeby ją mieć
Także w odniesieniu do Twojego zdania:
"Jeszcze jest ok" - sugeruje, że lada chwila może już nie być ok; bardzo możliwe, że właściwie to już wiadomo, że jutro czy za kilka dni już nie będzie ok
"Nadal jest ok" - wciąż jest ok i nic nie zapowiada żeby miało być źle
Granica pomiędzy "jeszcze" i "nadal" jest rzeczywiście dość cienka, ale jednak jest drobna różnica w znaczeniu. W odniesieniu do całego Twojego wypracowania bardziej pasuje mi "nadal", bo nic nie sugeruje żeby niedługo przestało być ok.
Mam nadzieję, że pomogłam!

Anerneq's avatar
Anerneq

Nov. 2, 2020

0

Och, bardzo pomogłaś. Dziękuję bardzo.

Nieistniejąca dyktatura


This sentence has been marked as perfect!

Nie wiem jak się czuję.


This sentence has been marked as perfect!

Mam w sobie wiele emocji dotyczących różnych problemów i sytuacjia.


Mam w sobie wiele emocji dotyczących różnych problemów i sytuacjia.

Chcę dzisiaj napisać o jednej z nich: smutek.


Chcę dzisiaj napisać o jednej z nich: smuteku.

To nie smutek po stracie kogoś albo z powodu złej sytyacji.


To nie smutek po stracie kogoś albo z powodu złej sytyuacji.

Nie jestem smutny, ale czuję ten rodaj smutku, gdy wszystko wygląda ok, ale jest mała grupa ludzi, która chce wszystko zrujnować nie dając sobie z tego sprawy.


(Nie jestem smutny, ale) czuję ten rodzaj smutku, gdy wszystko wygląda ok, ale jest mała grupa ludzi, która chce wszystko zrujnować nie zdając sobie z tego sprawy.

Kiedy najpierw piszesz, że nie jesteś smutny, a po przecinku, że czujesz jakiś rodzaj smutku to jest to trochę wewnętrznie sprzeczne

Żyjemy w trudnych czasach, gdy pandemia zmieniła nam życie z dnia na dzień.


This sentence has been marked as perfect!

Na początku wszystko było dla mnie w porządku i jeszcze jest.


Na początku wszystko było dla mnie w porządku i jeszcze jest.

Lepiej, bardziej naturalnie by było powiedzieć "Na początku wszystko było u mnie w porządku i nadal jest.", aczkolwiek Twoje zdanie gramatycznie jest poprawne i zrozumiałe

Problemem są inni ludzie, zwłaszcza ci, którzy nie rozumieją, że ti poważna sytuacja.


Problemem są inni ludzie, zwłaszcza ci, którzy nie rozumieją, że tio poważna sytuacja.

Na początku miesiąca był protest w Rzymie, bo ludzie nie chcą nosić maskę, krycząc: "My chcemy oddychać".


Na początku miesiąca był protest w Rzymie, bo ludzie nie chcą nosić masekę, krzycząc: "My chcemy oddychać".

Po polsku często mówimy też maseczka, zamiast maska. - ludzie nie chcą nosić maseczek

Zobaczyłem filmik, w którym dziennikarz poszedł do protestu, a ludzie zaczęli mówić bardzo wulgarne słowa do niego i grozić mu śmiercią.


Zobaczyłem(widziałem, oglądałem) filmik, w którym dziennikarz podszedł do protestujących, a ludzie zaczęli mówić mu bardzo wulgarne słowa do niego i grozić mu śmiercią.

W końcu policja zabrała go i powiedziała, że lepiej nie pójść tam, bo było niebezpiecznie.


W końcu policja go zabrała go i powiedziała, że lepiej nie pójść tamtam nie iść, bo byłojest niebezpiecznie.

Kilka dni temu rząd wprowadził godzinę policyjną od szóstej.


This sentence has been marked as perfect!

W Neapolu był z tego powodu kolejny protest.


This sentence has been marked as perfect!

W nocy gdy porządni ludzie byli w domu, inni wyszli.


This sentence has been marked as perfect!

Zniszczyli sklepy i samochody krzycząc, że chcą być wolni i to jest "medyczna dyktatura".


Zniszczyli sklepy i samochody krzycząc, że chcą być wolni, i że to jest "medyczna dyktatura".

Był też konflikt z policją.


Jestem bardzo zmartwiony, bo ci ludzie nie rozumieją, że to, co mówią i robią jest niebezpieczne.


Wiele z nich są ludźmi, którzy może mają mały bar, czy mały biznes i teraz nie mogą pracować jak wcześniej.


Wiele z nich to ludzie(wiele z nich jest ludźmi), którzy może mają mały bar, czy mały biznes i teraz nie mogą pracować jak wcześniej.

Rozumiem, że ta sytuacja jest ciężka, zwłaszcza dla tych, którzy teraz nie mają już wystarczących pieniędzy, ale to nie znaczy, że "koronawirusa nie ma, kłamią do nas".


Rozumiem, że ta sytuacja jest ciężka, zwłaszcza dla tych, którzy teraz nie mają już wystarczających pieniędzy (wystarczająco dużo pieniędzy), ale to nie znaczy, że "koronawirusa nie ma, okłamią doują nas".

You need LangCorrect Premium to access this feature.

Go Premium