Jan. 2, 2024
Mój przyjaciel ma na imię Dima. Poznaliśmy się, gdy miałem zaledwie cztery czy pięć lat. To było tak dawno temu, że nie pamiętam, gdzie i jak się poznaliśmy. Może to było na naszej ulicy, bo jest moim sąsiadem i mieszka po drugiej stronie ulicy. Od tamtej pory zawsze bawiliśmy się razem, graliśmy w piłkę nożną, jeździliśmy na rowerach, pływaliśmy w rzece, włóczyliśmy się po placach budowy i nie tylko. Jak zawsze, gdy byliśmy małymi dziećmi, mieliśmy wiele bezsensownych sprzeczek i cały czas się kłóciliśmy. W wieku trzynastu lat nasze drogi się rozeszły. Ja zostałem w liceum, ale Dima poszedł do szkoły wojskowej w innym mieście, więc nie mieliśmy już okazji się spotkać. Wówczas zrozuwmiałem, że dopiero gdy nie było go w pobliżu, zaczęłam go naprawdę doceniać i czas, który z nim spępziłem. Poza tym uświadomiłem, że nie ma sensu tracić czasu i nerwów na bezużyteczne kłótnie. Kiedy Dima skończył szkolę wojskową, a ja liceum, dostaliśmy się na uniwersytet, ale znowu nasze drogi się rozeszły i zaczęliśmy mieszkać w różnych miastach. Ilekroć koronawirus sprawił, dopiero wtedy w końcu mieliśmy okazję spotkać się w domu i spędzić razem trochę czasu na wakacjach latem. A co było dalej? Cóż, to zupełnie inna historia i niezbyt zabawna, ale teraz wszystko jest w porządku, komunikujemy się, czasami spotykamy się na tej samej ulicy i żyjemy własnym życiem.
Mój przyjaciel
Mój przyjaciel ma na imię Dima.
Poznaliśmy się, gdy miałem zaledwie cztery czy pięć lat.
To było tak dawno temu, że nie pamiętam, gdzie i jak się poznaliśmy.
Może to było na naszej ulicy, bo jest moim sąsiadem i mieszka po jej drugiej stronie ulicy.
Poprawka wyłącznie stylistyczna, aby uniknąć powtórzenia słowa ulica.
Od tamtej pory zawsze bawiliśmy się razem, graliśmy w piłkę nożną, jeździliśmy na rowerach, pływaliśmy w rzece, włóczyliśmy się po placach budowy i nie tylko.
Jak zawsze, gdy byliśmy małymi dziećmi, mieliśmy wiele bezsensownych sprzeczek i cały czas się kłóciliśmy.
W wieku trzynastu lat nasze drogi się rozeszły.
Ja zostałem w liceum, ale Dima poszedł do szkoły wojskowej w innym mieście, więc nie mieliśmy już okazji się spotkać.
Wówczas zrozuwmiałem, że dopiero gdy nie było go w pobliżu, zaczęłam goąłem naprawdę doceniać jego i czas, który z nim spępdziłem.
Zmiana formy nieakcentowanej "go" na akcentowaną "jego" oraz zmiana szyku zdania jest potrzebna, ponieważ czasownik doceniać odnosi się do dwóch elementów zdania: przyjaciela i czasu. Gdyby pominąć czas to "... zaczęłam go naprawdę doceniać" byłoby poprawne.
Poza tym uświadomiłem sobie, że nie ma sensu tracić czasu i nerwów na bezużyteczne kłótnie.
Nie potrafię rozstrzygnąć, czy powinno być "...nie ma sensu tracić czas i nerwy", czy "...nie ma sensu tracić czasu i nerwów". Bez dodatku "nie ma sensu" na pewno poprawna byłaby pierwsza wersja, np.: "Po co tracić czas i nerwy", ale "Brak mi czasu i nerwów". Może ktoś inny pomoże.
Kiedy Dima skończył szkolę wojskową, a ja liceum, dostaliśmy się na uniwersytet, ale znowu nasze drogi się rozeszły i zaczęliśmy mieszkać w różnych miastach.
Ilekroć koronawirus sprawił, dopiero wtedy w końcu mieliśmy okazję spotkać się w domu i spędzić razem trochę czasu na wakacjach latem.
To zdanie jest nieprecyzyjne, ale nie jestem pewny jak je poprawić. Może chodzi o następujący początek: "Dopiero po zakończeniu pandemii w końcu mieliśmy okazję...".
— "Ilekroć" wymaga uzupełnienia, np: «Ilekroć o niej myśli, ogarnia go złość.»
— Również słowu "wtedy" brakuje odniesienia do konkretnego czasu.
A co było dalej?
Cóż, to zupełnie inna historia i niezbyt zabawna historia, ale teraz wszystko jest w porządku, komunikujemy się, czasami spotykamy się na tej samej ulicy i żyjemy własnym życiem.
Mój przyjaciel This sentence has been marked as perfect! |
Mój przyjaciel ma na imię Dima. This sentence has been marked as perfect! |
Poznaliśmy się, gdy miałem zaledwie cztery czy pięć lat. This sentence has been marked as perfect! |
To było tak dawno temu, że nie pamiętam, gdzie i jak się poznaliśmy. This sentence has been marked as perfect! |
Może to było na naszej ulicy, bo jest moim sąsiadem i mieszka po drugiej stronie ulicy. Może to było na naszej ulicy, bo jest moim sąsiadem i mieszka po jej drugiej stronie Poprawka wyłącznie stylistyczna, aby uniknąć powtórzenia słowa ulica. |
Od tamtej pory zawsze bawiliśmy się razem, graliśmy w piłkę nożną, jeździliśmy na rowerach, pływaliśmy w rzece, włóczyliśmy się po placach budowy i nie tylko. This sentence has been marked as perfect! |
Jak zawsze, gdy byliśmy małymi dziećmi, mieliśmy wiele bezsensownych sprzeczek i cały czas się kłóciliśmy. This sentence has been marked as perfect! |
W wieku trzynastu lat nasze drogi się rozeszły. This sentence has been marked as perfect! |
Ja zostałem w liceum, ale Dima poszedł do szkoły wojskowej w innym mieście, więc nie mieliśmy już okazji się spotkać. This sentence has been marked as perfect! |
Wówczas zrozuwmiałem, że dopiero gdy nie było go w pobliżu, zaczęłam go naprawdę doceniać i czas, który z nim spępziłem. Wówczas zrozu Zmiana formy nieakcentowanej "go" na akcentowaną "jego" oraz zmiana szyku zdania jest potrzebna, ponieważ czasownik doceniać odnosi się do dwóch elementów zdania: przyjaciela i czasu. Gdyby pominąć czas to "... zaczęłam go naprawdę doceniać" byłoby poprawne. |
Poza tym uświadomiłem, że nie ma sensu tracić czasu i nerwów na bezużyteczne kłótnie. Poza tym uświadomiłem sobie, że nie ma sensu tracić czasu i nerwów na bezużyteczne kłótnie. Nie potrafię rozstrzygnąć, czy powinno być "...nie ma sensu tracić czas i nerwy", czy "...nie ma sensu tracić czasu i nerwów". Bez dodatku "nie ma sensu" na pewno poprawna byłaby pierwsza wersja, np.: "Po co tracić czas i nerwy", ale "Brak mi czasu i nerwów". Może ktoś inny pomoże. |
Kiedy Dima skończył szkolę wojskową, a ja liceum, dostaliśmy się na uniwersytet, ale znowu nasze drogi się rozeszły i zaczęliśmy mieszkać w różnych miastach. This sentence has been marked as perfect! |
Ilekroć koronawirus sprawił, dopiero wtedy w końcu mieliśmy okazję spotkać się w domu i spędzić razem trochę czasu na wakacjach latem. Ilekroć koronawirus sprawił, dopiero wtedy w końcu mieliśmy okazję spotkać się w domu i spędzić razem trochę czasu na wakacjach latem. To zdanie jest nieprecyzyjne, ale nie jestem pewny jak je poprawić. Może chodzi o następujący początek: "Dopiero po zakończeniu pandemii w końcu mieliśmy okazję...". — "Ilekroć" wymaga uzupełnienia, np: «Ilekroć o niej myśli, ogarnia go złość.» — Również słowu "wtedy" brakuje odniesienia do konkretnego czasu. |
A co było dalej? This sentence has been marked as perfect! |
Cóż, to zupełnie inna historia i niezbyt zabawna, ale teraz wszystko jest w porządku, komunikujemy się, czasami spotykamy się na tej samej ulicy i żyjemy własnym życiem. Cóż, to zupełnie inna |
You need LangCorrect Premium to access this feature.
Go Premium