Anerneq's avatar
Anerneq

Nov. 12, 2021

0
Do czego to służy?

Nie wiem, o czym napisać. Szczerze mówiąc czuję się bardzo zdemotywowany i pytam sobie, do czego to wszystko służy.
Uczę się polskiego od wielu lat, ale jeszcze nie umiem mówić dobrze. Kiedy spotykam się z Polakami, nigdy im nie mówię, że znam polski, bo nie jestem w stanie prowadzić rozmowę po polsku.
Do czego służy uczenie się języka, którego nawet nie znam? Często czuję się głupi, bo bardzo kocham ten język i wszyscy moi znajomi wiedzą, że mówię po polsku. Tylko nie wiedzą, że to nie do końca prawda. Gdy uczę się dannego języka, cel jest tym, że powinienem żyć bez problemów w kraju, gdzie ten język jest powiedziane. Nie myślę, że tak byłoby, gdy mieszkałbym w Polsce.
Chyba to ja jestem głupi; chyba to język jest trudny; chyba to, że nigdy nie miałem nauczyciela uczyniło uczenie się języka trudniejszym: w każdym razie mi brak teraz motywacji, żeby uczyć się dalej. Bardzo mi się podoba mówić, że jestem "poliglotą", a w rzeczywistości jestem tylko debylem bez żadnego talantu.

Corrections

Do czegoCzemu to służy?

Tak brzmi to wyrażenie.

Nie wiem, o czym napisać.

Szczerze móówiąc czuję się bardzo zdemotywowany i pytam soiebie, do/zastanawiam się, czegomu to wszystko służy.

Gdy ktoś "pyta siebie", często używamy czasownika "zastanawiać się".

Uczę się polskiego od wielu lat, ale jeszcze nie umiem mówić dobrze.

Kiedy spotykam się z Polakami, nigdy im nie móówię, że znam polski, bo nie jestem w stanie prowadzić rozmowęy po polsku.

Jestem w stanie (zrobić co?) prowadzić rozmowę - nie jestem w stanie (zrobić czego?) prowadzić rozmowy

Do czegoCzemu służy uczenie się języka, któórego nawet nie znam?

Nie bardzo rozumiem sens tego zdania. Zwykle uczymy się języków, których nie znamy... właśnie po to, żeby je poznać.

Często czuję się głupi, bo bardzo kocham ten język i wszyscy moi znajomi wiedzą, że mówię po polsku.

Tylko nie wiedzą, że to nie do końca prawda.

Gdy uczę się dannego języka, cel jest tymaki, że powinienem żyć bez problemóów w kraju, gdzie ten język jest powiedzianeużywany/gdzie mówi się w tym języku.

Inny język -> dwa "n"; dany język -> jedno "n"

Nie myślsądzę, że tak byłoby, gdybym mieszkałbym w Polsce.

"Nie myślę" jest gramatycznie poprawne, ale niezbyt dobrze brzmi. W kontekście wyrażenia opinii w zdaniu twierdzącym brzmi naturalnie, w zdaniu przeczącym lepiej użyć czasownika "sądzić".

ChybaMoże to ja jestem głupi; chybamoże to język jest trudny; chybamoże to, że nigdy nie miałem nauczyciela uczyniło uczenie się języka trudniejszym: w. W każdym razie mi brak mi teraz motywacji, żeby uczyć się dalej.

Bardzo mi się podoba móówić/Bardzo lubię mówić/Bardzo chciałbym mówić, że jestem "poliglotą", ale w rzeczywistości jestem tylko debyilem bez żadnego talaentu.

Feedback

Tekst wcale nie wygląda jak napisany przez "debila bez żadnego talentu", więc pozwól, że się nie zgodzę z tezą zawartą w ostatnim zdaniu. Szkoda, że masz takie złe zdanie o samym sobie. Jeśli chcesz przedyskutować bardziej dogłębnie tę korektę albo podzielić się jakimiś przemyśleniami, to wiesz, gdzie mnie szukać. Pozdrawiam.

Anerneq's avatar
Anerneq

Nov. 16, 2021

0

Dziękuję bardzo.

Do czego to służy?


Do czegoCzemu to służy?

Tak brzmi to wyrażenie.

Nie wiem, o czym napisać.


This sentence has been marked as perfect!

Szczerze mówiąc czuję się bardzo zdemotywowany i pytam sobie, do czego to wszystko służy.


Szczerze móówiąc czuję się bardzo zdemotywowany i pytam soiebie, do/zastanawiam się, czegomu to wszystko służy.

Gdy ktoś "pyta siebie", często używamy czasownika "zastanawiać się".

Uczę się polskiego od wielu lat, ale jeszcze nie umiem mówić dobrze.


This sentence has been marked as perfect!

Kiedy spotykam się z Polakami, nigdy im nie mówię, że znam polski, bo nie jestem w stanie prowadzić rozmowę po polsku.


Kiedy spotykam się z Polakami, nigdy im nie móówię, że znam polski, bo nie jestem w stanie prowadzić rozmowęy po polsku.

Jestem w stanie (zrobić co?) prowadzić rozmowę - nie jestem w stanie (zrobić czego?) prowadzić rozmowy

Do czego służy uczenie się języka, którego nawet nie znam?


Do czegoCzemu służy uczenie się języka, któórego nawet nie znam?

Nie bardzo rozumiem sens tego zdania. Zwykle uczymy się języków, których nie znamy... właśnie po to, żeby je poznać.

Często czuję się głupi, bo bardzo kocham ten język i wszyscy moi znajomi wiedzą, że mówię po polsku.


This sentence has been marked as perfect!

Tylko nie wiedzą, że to nie do końca prawda.


This sentence has been marked as perfect!

Gdy uczę się dannego języka, cel jest tym, że powinienem żyć bez problemów w kraju, gdzie ten język jest powiedziane.


Gdy uczę się dannego języka, cel jest tymaki, że powinienem żyć bez problemóów w kraju, gdzie ten język jest powiedzianeużywany/gdzie mówi się w tym języku.

Inny język -> dwa "n"; dany język -> jedno "n"

Nie myślę, że tak byłoby, gdy mieszkałbym w Polsce.


Nie myślsądzę, że tak byłoby, gdybym mieszkałbym w Polsce.

"Nie myślę" jest gramatycznie poprawne, ale niezbyt dobrze brzmi. W kontekście wyrażenia opinii w zdaniu twierdzącym brzmi naturalnie, w zdaniu przeczącym lepiej użyć czasownika "sądzić".

Chyba to ja jestem głupi; chyba to język jest trudny; chyba to, że nigdy nie miałem nauczyciela uczyniło uczenie się języka trudniejszym: w każdym razie mi brak teraz motywacji, żeby uczyć się dalej.


ChybaMoże to ja jestem głupi; chybamoże to język jest trudny; chybamoże to, że nigdy nie miałem nauczyciela uczyniło uczenie się języka trudniejszym: w. W każdym razie mi brak mi teraz motywacji, żeby uczyć się dalej.

Bardzo mi się podoba mówić, że jestem "poliglotą", a w rzeczywistości jestem tylko debylem bez żadnego talantu.


Bardzo mi się podoba móówić/Bardzo lubię mówić/Bardzo chciałbym mówić, że jestem "poliglotą", ale w rzeczywistości jestem tylko debyilem bez żadnego talaentu.

You need LangCorrect Premium to access this feature.

Go Premium